piątek, 21 września 2012

Ty, ja i fejs

 
Z okładki:

Nie byłoby tej całej historii, gdyby nie facet, rzecz jasna. Josh najpierw zepsuł w ich relacjach wszystko (totalnie!), a teraz jeszcze dał Emmie link do tego nieszczęsnego fesja ...

Przede wszystkim trzeba wam wiedzieć, że jest rok 1996 i kiedy Emma włącza przeglądarkę, wpisuje adres "www.facebook.com" i się loguje - patrzy w przyszłość. Przegląda swoje aktualne wpisy (i to aktualne jak diabli, bo sięgające aż piętnaście lat do przodu), by sprawdzić, co się zmieniło. Jaki ma status związku? Kto tym razem dzieli z nią życie, no i najważniejsze - czy jest szczęśliwa?

Ciekawość sprawia, że Emma igra z losem - eksperymentuje z teraźniejszością, by przyszłość uległa fascynującym przemianom. Co później? "Zaloguj", "odśwież". Nowi partnerzy i nowe dorosłe rozterki. Początkowo to wszystko ją kręci, ale sami rozumiecie - co za dużo ...
 
Książka dla młodych czytelników - już na półce z nowościami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz