poniedziałek, 10 czerwca 2019



O ósmej było chłodno i pochmurno. Zastanawialiśmy się co zrobić, w które miejsce przenieść nasze spotkanie z książką, by wszyscy się zmieścili. Szybko jednak okazało się, że pogoda bywa zmienna i wyszło słońce.
Punktualnie o 10.00 przyłączyliśmy się do akcji bicia rekordu w jednoczesnym czytaniu.
Wszelkie badania czytelnictwa w Polsce pokazują, że nie czytamy zbyt wiele. Problemem jest dłuższy tekst, o książce nie wspominając. Ale... Jest nadzieja! jak zawsze w młodych ludziach!
Dlatego czasopismo "Biblioteka w szkole" cztery lata temu zaproponowało wspólne działania pod hasłem "Jak nie czytam, jak czytam".
Na stronie organizatorów można przeczytać:
 "Miło sobie poczytać.
Głównym celem od pierwszej edycji jest budowanie pozytywnego wizerunku książki, tak by czytanie kojarzyło się z czymś przyjemnym, z relaksem, wolnym czasem i rozrywką. Po prostu chcemy dać każdej uczennicy i każdemu uczniowi okazję do poczytania sobie w gronie koleżanek i kolegów, w miłych, niecodziennych okolicznościach. Tego, na co każdy ma ochotę, bez dorabiania wielkiej filozofii. Akcja ma zachęcić tych uczniów, którzy nie odkryli radości z czytania, a książkę wciąż traktują jako przykry obowiązek. Nie zmuszajmy ich, lecz motywujmy. Niech się przekonają, że czyta nie tylko garstka najlepiej uczących się rówieśników, ale wszyscy – łącznie z nauczycielami, pracownikami szkoły i gośćmi. "
Mamy nadzieję, że wspólnie spędzony czas będziecie miło wspominać i większość z Was jednak sięgnie po książkę czy czasopismo nie tylko z powodu udziału w akcji, bicia rekordu, czy obecność innych. Najprzyjemniejsze chwile to te spędzone w towarzystwie ciekawych bohaterów. A później zawsze może być to pretekst do rozmowy.
Kończąc życzymy wszystkim udanych wakacji... z książkąmi oczywiście.